Nic tak naprawdę nie chciałem napisać. Po prostu namalowałem obrazek. Zajęło mi to jakieś 2 minuty, więc postanowiłem, że się im podzielę.
Co przedstawia rysunek? To co zwykle.
Poniżej obrazek mojego stanu emocjonalnego:
Interpretacja dowolna.
Jak wpadnę, na to co napisać, to napiszę.
0 komentarze:
Prześlij komentarz